Często pytacie mnie w wiadomościach „No a jak wam się mieszka w nowym domu?”
Już ponad dwa miesiące po przeprowadzce. Dacie wiarę?
W wakacje spaliśmy długo, a wieczorami rozkładaliśmy się całą trójką na kanapie. Teraz wstajemy wcześnie i wcześniej chodzimy spać, ale wysypiamy się w naszej wymarzonej sypialni, a Adaś w swoim wielkim pokoju, w którym w końcu pomieścił wszystkie zabawki. Do przedszkola wychodzimy trochę wcześniej, ale dzięki temu mamy 10-minutowy spacerek :)
Korzystam na maxa z wymarzonego piekarnika i piekę wszystko co się da. Już mamy szafę i fartuch między meblami w kuchni, ale wciąż jeszcze trochę rzeczy nam brakuje, np wanny. Spokojnie, mamy prysznic, więc bez domysłów :D
Czas leci jak szalony, a my wciąż cieszymy się każdą chwilą i każdą nową rzeczą, która pojawia się w domu. Zachwyca każde nowe źdźbło trawy, każdy rozwinięty kwiat i każda kawa wypita bez pośpiechu w ogrodzie. Jest pięknie. Mówię Wam. Pięknie :) Niech więcej powiedzą Wam zdjęcia, choć trochę przypomną tą gorące lato, które jeszcze się przecież nie do końca skończyło :*
I na koniec wymarzony, wyśniony… kominek.
Super alternatywa dla kominka! Też o takim marzę! :)
Ależ to jest zwykły kominek, tylko jeszcze za ciepło, żeby palić w nim drewnem, więc dla nastroju świece 😁
ja też marzę o takim kominku :) świetne zdjęcia
Marzenia się spełniają, jak widać, więc trzymam za Twoje marzenie kciuki 😊
piekne zdjecia
gratulacje
sliczne zdjeica
ladne mieszkanko
pozazdroscic
Ładne wnętrze:)
jaki piękny kominek
Oby jak najlepiej!
cudnie
fajowe zdjecia
super fotorelacja i widać, że dom żyje :)
fajny tekst
superowe fotki
super zdjęcia, widać życie :)
Ciepło, przytulnie i smacznie u was :)
Genialny wystrój
Pięknie wam się mieszka widzę, super!
Rzeczywiście pięknie zrobione mieszkanie.
Przepiękne zdjęcia. Bije z nich ogromna radość i ciepło. Choć pracy na pewno było wiele :)